03 lutego 2014

13 rozdział ( taki nan szybko)


Jeśli chcę zdążyć  z wszystkim na jutrzejszą małą imprezkę urodzinową muszę zacząć się szykować ( głównie muszę  pogodzić się z stratą mojego największego skarbu- Hazza i  zdradą z Malikiem) Łzy spadają mi z twarzy  co chwilę gdy myślę o moim życiu- cały czas. Dlaczego to zrobiłam?

Wstałam z łóżka i robiłam sobie płatki z mlekiem. Siostry już nie było. Znalazła sobie pracę w kawiarni, jako kelnerka, na skromne życie nam wystarcza. Po zjedzeniu śniadania umyłam się, pomalowałam, i ubrałam  się w spodnie dżinsowe i zwykły biały  top z napisem ,, I  love, but no you"

 

 Nie mam zielonego pojęcia co dziś zrobię. Może warto porozmawiać z ….. Nie na razie nie, muszę się wyleczyć psychicznie. Był 10:42. Co tu robić? Poszłam do cukierni i zamówiłam tort. Weszłam do supermarketu, by kupić parę produktów na dzisiejszy obiad, oraz na jutrzejsze zabawy. Nie wiem, co jutro będzie, na pewno humor będę miała zły i będę opryskliwa. Po rozpakowaniu produktów, usiadłam na kanapie i zaczęłam oglądać horrory- które polubiłam dzięki Loczkowi

 

                      *Perspektywa Liama*

 

 

- Wiecie co- zacząłem-  Carmen jest taka smutna, musimy jutro do niej iść, w końcu raz się kończy 20 lat

- Masz rację- zgodzili się ze mną wszyscy oprócz Hazza, który wpatrywał się zza szybę samolotu. W takich sytuacjach udaje, że nas nie słucha, ale wszystko wie o czym gadamy

- Za pół godziny powinniśmy być w Londynie, to wejdziemy  do galerii  i załatwimy prezent-  zaproponował Malik, wszyscy byli zdziwieni, że to on to zaproponował.

- O dobry pomysł co nie panie obrażalski- zwrócił się do Loczka Lou

- Wiecie co wiem co zrobimy, ta sytuacja mnie przerasta, zrobimy tak

                                        * perspektywa Carmen*

Podczas oglądania filmu zasnęłam, obudziłam się o 8 rano. Wstałam i zaczęłam rozmyślać- idąc do łazienki- czy Zayn przyjdzie na moje urodziny, co do Hazza to jestem pewna , że nie przyjdzie. Zrujnowałam mu  i sobie całe życie
 
 
 
 
taki szybki i krótki rozdział, bo jestem na wakacjach i  tak mam jakoś mało czasu, za błędy przepraszam i zapraszam do czytania i komentowanie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz